Szkoła historyczna stanowiła obok socjalizmu główny nurt
ekonomii heterodoksyjnej w XIX wieku. Miała ona charakter szkoły narodowej,
niemieckiej. Zaczęła się rozwijać w latach 40. XIX wieku a jej wpływy były w
Niemczech widoczne jeszcze w początkach wieku XX.
Tak, jak szkoła klasyczna wyrosła z filozofii oświeceniowej,
tak szkoła historyczna – podobnie jak i marksizm – wyrosła na gruncie filozofii
niemieckiej okresu romantyzmu (Fichte, Hegel, Schelling). Jednak w porównaniu z
marksizmem historyzm można uznać za nieco łagodniejszą formę krytyki ekonomii
klasycznej.
W przypadku
przedstawicieli tej szkoły istotą tej krytyki było podważanie uniwersalności
teorii klasycznej, czyli przekonanie, że klasycznej teorii ekonomicznej nie
można stosować do wszystkich czasów i kultur. Ekonomiści niemieccy twierdzili,
że teoria i wnioski Smitha, Ricarda i pozostałych klasyków są słuszne jedynie
dla dobrze rozwiniętej, uprzemysłowionej gospodarki angielskiej, nie są
natomiast słuszne dla rolniczej gospodarki Niemiec.
Czy poza wspomnianymi na wstępie różnicami w rozwoju gospodarczym
pomiędzy Niemcami a Wielką Brytanią istniały jeszcze jakieś powody dla których
tego rodzaju podejście ukształtowało się akurat w Niemczech? Wydaje się, że
warto zwrócić uwagę na dwie kwestie:
1.
ekonomia klasyczna nigdy nie była w tym kraju szczególnie
mocno zakorzeniona; jak stwierdził z właściwą sobie wnikliwością J. Schumpeter,
w tym kraju „teoria ekonomiczna była egzotyczną rośliną, którą na tym obcym
gruncie próbowali wyhodować niezbyt wprawni rolnicy”.
2.
filozofia
niemiecka (a w szczególności filozofia okresu romantyzmu) była zawsze
antyindywidualistyczna [podejście organiczne, holistyczne], w przeciwieństwie
do tradycji brytyjskiej Niemiecka szkoła historyczna nie była tworem całkowicie
homogenicznym, tzn. pomiędzy poszczególnymi autorami klasyfikowanymi do tej
szkoły zachodziły pewne różnice. W rozwoju tej szkoły można wskazać pewne
okresy:
1.
NIEMIECKA SZKOŁA NARODOWA (ROMANTYZM EKONOMICZNY)
Prekursor: Adam Müller
(1779-1829)
Polityk i publicysta
W podejściu Müllera uwidacznia się element charakterystyczny dla
niemieckiej filozofii XIX-wiecznej – prymat narodu i państwa nad jednostką.
Państwo jest wspólnotą duchową, na którą składają się pierwiastki religijne,
moralne, estetyczne, polityczne i w końcu – ekonomiczne. Gospodarka musi służyć
celom wspólnoty narodowej i państwa. Takie podejście niemal automatycznie
pociągało za sobą odrzucenie liberalnych haseł ekonomistów klasycznych, którzy
opowiadali się za wolną konkurencją i wolnym handlem.
BOGACTWO NARODU nie jest sumą
wytworów pracy, dóbr materialnych, jak uznawali klasycy, lecz składa się
również z dóbr duchowych - tradycji, kultury, potencjału umysłowego mężów
stanu, artystów i naukowców oraz charakteru narodowego.
PODATKI są procentem należnym
państwu z tytułu dostarczania kapitału duchowego!!!
Dr Joanna Dzionek-Kozłowska,
Materiałuzupełniającydo wykładów z historii myśli ekonomicznej
Ekonomia, Ekobiznes, studia II stopnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.