środa, 27 września 2017

Młodsza szkoła narodowa(historyczna), (cz.4)

Zradykalizowane podejście „starszych” historyków rozwijane mimo fiaska prób czynionych przez np. Roschera. Uważali, że ekonomia klasyczna jest nie tylko błędna ale wręcz szkodliwa! Nie starali się tworzyć wielkich teorii rozwoju gospodarczego, skupiali się natomiast na opisie poszczególnych zjawisk i instytucji gospodarczych. Tego rodzaju podejście określamy jako idiograficzne (gr. idios = szczególny, swoisty; graphos = pisać).


[PODEJŚCIE IDIOGRAFICZNE – ustalenie, wyjaśnianie i opis konkretnych faktów i zjawisk jednostkowych
PODEJŚCIE NOMOTETYCZNE (gr. nomos = prawo; thetos = ustanowiony) – wykrywanie i formułowanie praw nauki] Podejście metodologiczne młodszych historyków było jeszcze bardziej radykalne od tego, co proponowali „starsi” historycy. Preferowali stosowanie metod indukcyjnych i z lektury tych prac można odnieść wrażenie, że przedstawiciele szkoły historycznej sądzili, iż po zgromadzeniu dostatecznej ilości materiałów empirycznych teorie wyłonią się z niego samoistnie.

Przedstawicieli młodszej szkoły historycznej określa się również niekiedy mianem „socjalistów ex catedra”, a powodem przypisania im takiego epitetu było to, że podobnie jak socjaliści, byli oni zainteresowani reformą społeczną przeprowadzoną w oparciu o działania państwa.

Gustav Schmoller (1838-1917)
Niezwykle płodny autor i wydawca literatury ekonomicznej. W sposób najpełniejszy przedstawił swój system w pracy zatytułowanej Zarys ogólnej nauki gospodarczej (1900-1904). System ten, mimo zsyntetyzowania ogromnego materiału historycznego, był mało zwarty, pozbawiony jakiejś ogólnej myśli przewodniej i nie dawał głębszej analizy zjawisk ekonomicznych. Nieżyczliwi mówili, że książkę tę można równie dobrze czytać od początku do końca jak i od końca do początku.

W historii ekonomii Schmoller zapisał się między innymi jako jeden z uczestników tzw. sporu o metodę, Methodenstreit, który rozgorzał w pierwszej połowie lat 80. XIX wieku. Była to jeden z najgłośniejszych i zarazem najbardziej zażartych sporów metodologicznych w historii rozwoju tej ekonomii. Zarzewiem konfliktu była polemika, jaka wywiązała się pomiędzy Gustavem Schmollerem, a czołowym teoretykiem austriackich marginalistów – Carlem Mengerem.

W roku 1883 Menger opublikował książkę na temat metodologii w której krytycznie odniósł się do sposobu uprawiania ekonomii charakterystycznego dla szkoły historycznej. Schmoller odpowiedział na tę krytykę, co z kolei wywołało reakcję Mengera, a spór pomiędzy nimi po niedługim czasie przerodził się w konflikt angażujący przedstawicieli obu szkół, a także wielu ekonomistów, którzy nie byli bezpośrednio związani ze wskazanymi ośrodkami. Obie strony uczestniczyły w nim z tym większą energią, że istota kontrowersji dotyczyła kwestii natury prawdziwie fundamentalnej, a mianowicie określenia charakteru ekonomii jako nauki oraz wskazania metod, jakimi powinny posługiwać się osoby parające się uprawianiem tej dyscypliny.

Uogólniając, można wskazać trzy podstawowe obszary, na których najwyraźniej rysowały się rozbieżności pomiędzy powyższymi, opozycyjnymi stanowiskami. Różnice te polegały na odmiennym sposobie określenia:

(1) natury praw ekonomicznych, Historycy – relatywizm doktryn i rozumowania ekonomicznego; próby tworzenia abstrakcyjnych teorii ekonomicznych są błędne Menger i jego zwolennicy – uniwersalizm praw ekonomicznych

(2) właściwych metod analizy przedmiotu badań Historycy - dogłębne badanie rzeczywistych faktów, zjawisk, instytucji i procesów zachodzących w życiu gospodarczym, ze szczególnym naciskiem na poznanie ich lokalnej i czasowej specyfiki. Podstawowe źródło do tworzenia syntez i formułowania uogólnień czy praw winny stanowić monografie, powstałe dzięki takim właśnie, bardzo wnikliwym studiom. Postawę tę możemy określić zatem jako idiograficzną. Menger - postawa nomotetyczna; uważali bowiem, iż życie gospodarcze odbywa się według pewnych prawidłowości, a głównym celem ekonomistów winno być ich poszukiwanie. Teoria ekonomiczna ma jednak charakter hipotetyczny, co oznacza, że jest ona prawdziwa jedynie wówczas, kiedy nie działają przyczyny zakłócające, przez co rozumiano całokształt zjawisk, które nie zostały bezpośrednio uwzględnione w ramach określonej teorii. Historycy - za podstawową metodę analizy uznawali indukcję, Menger - posługiwanie się w badaniach ekonomicznych rozumowaniem dedukcyjnym.

(3) sposobu postrzegania człowieka na gruncie ekonomii Na tej płaszczyźnie spór koncentrował się wokół możliwości posługiwania się przez ekonomistów konstrukcją homo œconomicus. Historycy byli przeciwnikami, a Menger i jego zwolennicy opowiadali się za tą konstrukcją.

W sporze „zwyciężyli” przedstawiciele szkoły austriackiej, a proponowany przez nich sposób uprawiania ekonomii upowszechnił się w głównym nurcie. W konsekwencji szkoła historyczna w zasadzie po dziś dzień cieszy się wśród współczesnych ekonomistów ortodoksyjnych złą sławą – traktuje się ją z pobłażaniem, dorobek jej przedstawicieli jest b. słabo (o ile w ogóle) znany. I co ciekawe taki odbiór utrzymuje się pomimo tego, że poszczególne idee głoszone przez historyków zyskują ostatnimi czasy na popularności za sprawą rozwijającej się prężnie nowej ekonomii instytucjonalnej, która jest wprawdzie nurtem heterodoksyjnym, ale takim, który zdaje się mieć coraz większe uznanie w ekonomii głównego nurtu. Niechęć do wskazywania związków ze szkołą historyczną może wynikać albo z bardzo słabej znajomości dorobku tej szkoły albo – być konsekwencją jej wspomnianej złej sławy.

4. Geneza kapitalizmu: koncepcje Wernera SOMBARTA i Maxa WEBERA 

Max Weber (1864-1920)
Z młodszą szkołą historyczną związany był początkowo, ale uprawiał również socjologię, etykę i filozofię. Etyka protestancka a „duch” kapitalizmu (1904-5): Czynnikiem sprawczym rozwoju kapitalizmu jest, zdaniem Webera, „duch” etyki protestanckiej. Nowy ustrój zaczął się kształtować w okresie reformacji, wraz z upowszechnianiem się w krajach protestanckich moralności, w której za jedną z najwyższych cnót uznano pracowitość i oszczędność.

Werner Sombart (1863-1941)
Żydzi i życie gospodarcze (1911) Z kolei Sombart zaczynał od marksizmu po czym próbował go powiązać z metodą młodszej szkoły historycznej, ale w efekcie całkowicie przeszedł na pozycje historyzmu. Ewolucja jego poglądów zakończyła się jednak ostatecznie na narodowym socjalizmie. Podobnie jak Weber, poszukiwał czynnika sprawczego rozwoju kapitalizmu. Uznał, że jest nim „duch gospodarności”, który został przyniesiony do Europy przez Żydów (jeszcze z czasów biblijnych).

Dr Joanna Dzionek-Kozłowska,
Materiałuzupełniającydo wykładów z historii myśli ekonomicznej Ekonomia, Ekobiznes, studia II stopnia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.