Australia, Niemcy, Francja, Czechy itp. Firmy z tych państw chcą budować w Polsce kopalnie i zapewniają, że kopalnie będą dochodowe i będą przynosić milionowe zyski. To, dlaczego polski rząd, niezależnie kto rządził, tak łatwo oddawał nasze złoto – węgiel, obcym, przy okazji celowo niszcząc polski przemysł wydobywający polskie zasoby naturalne (to zupełnie inny temat).
W chwili obecnej trwa strajk w JSW. Sporem strajku jest – wg mediów i rządzących – pozbawienie administracji bonów żywieniowych oraz brak zgody strony społecznej na obniżenie dochodów pracowników o około 30% w skali roku. Wysokie zarobki górników są tutaj główną przyczyną braku rentowności polskich kopalń.
Trzeba sobie powiedzieć jasno, że średnia płaca górnika w JSW to – moim zdaniem – około 4,5 tys. złotych netto (wliczając w to wszystkie składowe jak barbórka, 14-stka* czy węgiel) a w Kompanii Węglowej około 3,5 tys. netto. Wiadomo, że w przypadku ścianowców czy przodków są to kwoty większe, w przypadku metaniarzy, pomiarowców, pompkarzy, pyłowców nieco mniejsze.